list do rodzica od dziecka

Drogi Rodzicu,

Posiadasz w swoich rękach najpiękniejszy diament. Ten diament to największy dar i skarb dla naszego świata, ponieważ to od niego zależy nasza przyszłość. Jest bezcenny. Odpowiedzialność za niego leży w Twoich rękach. Od tego, jak Ty go oszlifujesz, zależy wszystko to, co związane z naszą przyszłością — kierunek, w którym podążymy teraz i w dalekiej przyszłości, dobro planety, która jest naszym wspólnym domem, a nawet życie kolejnych pokoleń. Oto diament, który został zesłany w Twoje ręce. Oto Twoje dziecko.

Daj mu możliwości, dzięki którym rozwinie swój potencjał oraz swoją indywidualność. Naucz je doceniać i wykorzystywać swoje mocne strony, aby mogło uczynić swoje życie i życie innych ludzi piękniejszym. Pokaż mu, że w jego sercu drzemie siła, którą może wpływać na siebie i na otaczający je świat.

Naucz je odpowiedzialności za siebie, a wtedy nie pozostawi jej przypadkowi. Pokaż mu, że być odpowiedzialnym za siebie, to nasz największy moralny obowiązek, dzięki któremu stanie się wolne. Naucz je, że jego życie jest unikalne, że leży w jego rękach i może je przeżyć, jak tylko zechce.

Reaguj otwartością na jego decyzje. Niech zobaczy, że może być sobą, niezależnie od tego, co zdecyduje i kim będzie. Pokaż mu, że niezależnie od jego decyzji, zawsze może liczyć na Twoje wsparcie i miłość. Tylko prawdziwa autentyczność da mu wolność w świecie, w którym zakładanie na siebie masek jest normą społeczną. Naucz je, że być sobą, to być autentycznym, a być autentycznym, to być szczęśliwym.

Nie chroń go przed bólem. Tylko konfrontacja z prawdziwym cierpieniem tego świata pozwoli mu się na nie uodpornić. Kiedy stanie oko w oko z prawdziwym życiem i jego niedoskonałościami, a stanie prędzej czy później, będzie musiało stawić mu czoła. Pozwól mu więc doświadczać cierpienia, aby nauczyło się je pokonywać. Kiedy upada, nie podnoś go, tylko wspieraj w podnoszeniu się. Stworzysz wtedy silnego człowieka, zdolnego mierzyć się z niedoskonałościami tego świata i gotowego się im przeciwstawić.

Nie pozwól, aby Twoje niespełnione oczekiwania i ambicje zniszczyły jego wiarę w siebie i wrodzoną ciekawość świata. Nie przekładaj oczekiwań wobec siebie na jego życie. Zaakceptuj jego indywidualność. Szanuj jego decyzje. Pozwól mu być sobą. Kiedy poczuje Twoje wsparcie, będzie dokładnie takie, jakie stworzyła je natura — ciekawskie, otwarte i przede wszystkim odważne, aby patrzeć na świat przez pryzmat swoich marzeń i możliwości.

Nie wywieraj na nie presji bycia doskonałym, tylko dlatego, że Ty jesteś niedoskonały. Ma prawo być nieidealne, nieperfekcyjne, zwyczajne… i pozwól mu w tej niedoskonałości być doskonale szczęśliwym. Odwdzięczy się miłością do siebie i pewnością siebie, która będzie szła z nim przez resztę życia.

Nie porównuj go z innymi, tylko dlatego, że porównujesz siebie. Zawsze możesz wskazać kogoś mądrzejszego, bystrzejszego i piękniejszego, a to Twój diament jest wyjątkowy. Nie ma takiego drugiego. Nie twórz kolejnego nieszczęśliwego człowieka, patrzącego na swoją wartość przez pryzmat tego, co mają inni. Naucz je patrzeć na siebie z miłością i akceptacją, a będzie patrzyło tak na Ciebie i na innych, kiedy dorośnie.

Nie wytykaj mu błędów, tylko dlatego, że nie akceptujesz swoich. Zacznie się czuć nieważne, nieistotne, nie takie, jakie powinno być. Nie twórz ograniczonego, niepewnego siebie człowieka, który boi się porażek, zamiast iść po sukcesy. Człowieka, który boi się ryzyka, zamiast cieszyć się szansami. Taki człowiek nie potrafi żyć pełnią życia. Pokaż mu, że popełnianie błędów jest ważne i potrzebne. Naucz je akceptować porażki, wyciągać z nich wnioski i nie utożsamiać się z nimi. Nauczy się wtedy iść naprzód, a jego pewność siebie i zdrowa samoocena stanie się tego efektem ubocznym.

Przepraszaj je, kiedy popełnisz błąd. Nie zakładaj na siebie maski „idealnego rodzica”, który nie myli się, ponieważ zawsze jest najlepszy i najmądrzejszy. Ono i tak czuje, jak jest naprawdę. Nauczysz je w ten sposób, że niedoskonałość jest w porządku i nie należy się jej obawiać. Pokażesz, że błędy są akceptowalne i że nie należy się z nimi utożsamiać. Nauczysz je, że przepraszanie jest dobre, ponieważ rodzi zgodę i tworzy mocne, głębokie więzi. Przepraszaj je, kiedy popełniasz błędy, a będziesz przepraszany, kiedy ono je popełni.

Daj mu miłość i wsparcie, aby doświadczyło potęgi głębokich relacji. Daj mu poczuć, jak to jest być kochanym i wartościowym, aby mogło nauczyć się darzyć tym uczuciem siebie i innych. Niech posmakuje ciepła miłości, bliskości i wsparcia. Wtedy na ich fundamencie wybuduje całe swoje życie i życia kolejnych pokoleń.

Choć być może teraz trudno Ci w to uwierzyć, ten mały, ciekawski, beztrosko uśmiechający się człowieczek, który ledwo potrafi chodzić i mówić, kiedyś również będzie tworzył fundamenty dla przyszłych pokoleń. Pamiętaj, że kiedy wpatruje się w Ciebie swoim pełnym ciepła i miłości spojrzeniem, jakby widział w Tobie cały świat, to naprawdę go w Tobie widzi. Nie zapominaj o tym. Daj mu silne podstawy, które pomogą mu przeżyć to jedyne, niepowtarzalne życie w najlepszy możliwy sposób. Oszlifuj ten diament tak, aby swoim blaskiem przyciągał i prowadził innych.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *