problemy jak rozwiązać

Problemy dotykają każdego z nas, niezależnie od tego, kim jesteśmy i co robimy.

I taka jest natura naszego życia. W pierwszej z Czterech Szlachetnych Prawd, czyli podstawowych założeniach filozofii buddyjskiej, Budda powiedział, że „życie to cierpienie”. Żyć znaczy cierpieć i nie mamy na to żadnego wpływu. Cierpienie to starzenie się, choroby i ostatecznie śmierć. Cierpienie to również tęsknota, żal, smutek i złość. To te aspekty życia, nad którymi nigdy nie będziemy mieli kontroli. Mamy jednak wpływ na pewne ich postrzeganie i podejście do nich.

Doskonale zdaję sobie sprawę, że tytuł dzisiejszego artykułu może budzić pewne kontrowersje. To nie jest bowiem tak, że każdy problem da się rozwiązać i muszę podkreślić to już na wstępie. Pokażę Ci jednak, w jaki sposób możesz ocenić to, co da się zrobić w konkretnej problematycznej sytuacji, jak szukać najskuteczniejszych rozwiązań i ostatecznie, jak nauczyć się odpuszczać, kiedy Twoje możliwości okazują się ograniczone. Mówiąc krótko, przeprowadzę Cię przez temat skutecznego rozwiązywania swoich problemów.

Złudzenie braku problemów, a ich akceptacja

Kiedy przychodzi nam zmierzyć się z jakąś problematyczną sytuacją, często nie potrafimy nawet jej zaakceptować. Zwykle bywa tak, że przejmujemy się konkretnym problemem na potęgę, a stres związany z nim nierzadko zżera nas od środka. Myślimy o najgorszym scenariuszu i zadręczamy się nim, co nie pozwala nam normalnie funkcjonować. Jestem przekonany, że dane Ci było doświadczyć takiej sytuacji.

Przede wszystkim wiedz, że to normalne. Myślę, że każdy z nas przeżył choć raz coś takiego w swoim życiu. W tym miejscu muszę Cię uświadomić, że takie rzeczy będą się zdarzały, a zaakceptowanie tego faktu to pierwszy krok na drodze do rozwiązania nawet największego problemu.

Życie nie jest i nigdy nie będzie usłane różami. Cierpienie jest jego nieodłączoną częścią i pomimo tego, że „wzrastamy” jako ludzie, rozwijamy się jako osobowości i uczymy się skutecznie radzić sobie z problemami, to te będą się pojawiały przez całe nasze życie.

A skoro będą się pojawiały, to nie pozostaje nam nic innego, jak zaakceptować ten fakt. Wydaje się to oczywiste, ale z mojego doświadczenia wynika, że bardzo niewielu z nas potrafi akceptować trudną, czasem wręcz tragiczną naturę życia.

W przypadku trudnych życiowo sytuacji nierzadko zdarza się, że tracimy grunt pod nogami. Czasami zdarza się nam nawet rościć pretensje wobec świata i Boga za to, co przeżywamy. Ogarnia nas chaos. Codzienność zaczyna wymykać się nam spod kontroli.

Zwróć jednak uwagę, że w naturze nic nie jest ani dobre, ani złe. W naturze nic nie jest niesprawiedliwe. To człowiek nadaje temu sens. To człowiek również nadaje sens temu, co jest problemem, a co nim nie jest. Dlatego pierwszym krokiem znalezienia rozwiązania problemu jest akceptacja tego, jak jest. To trudny krok. Ale zaufaj mi, że najważniejszy i najbardziej „uwalniający” z nagromadzonego stresu i nachodzących Cię zmartwień.

Nie chodzi jednak tylko o to, aby zaakceptować swoją trudną sytuację. To za mało. Chodzi przede wszystkim o zaakceptowanie niesprawiedliwej i bolesnej natury życia. O zaakceptowanie tego, że cierpienie jest częścią ludzkiej natury, a trudne sytuacje, z którymi przychodzi się nam zmagać, są tego objawem.

I to nie jest tak, że stajemy się nagle pesymistami, którzy wyczekują problemu. Wręcz przeciwnie. Zaczynamy akceptować tę trudną, pesymistyczną część życia, która nierozerwalnie związana jest z tą radosną i optymistyczną. Uświadomienie sobie, że przyjdzie sztorm, pozwala Ci się na niego przygotować.

A kiedy akurat dzieje się w Twoim życiu wiele dobrego, niosą Cię kolejne sukcesy i jesteś szczęśliwy, uczysz się bardziej doceniać te chwile. Wiesz, że to minie i problemy też z czasem przyjdą, więc cieszysz się z tego, co masz obecnie. Uczysz się doceniać małe rzeczy i cieszyć się z tych dużych. To niezwykle wspaniałe i uwalniające uczucie, do którego warto, a wręcz należy dążyć.

problemy rozwiązywanie

Gdzie kończy się granica Twojego wpływu na własne problemy?

Każdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma problemu.

Ta sentencja pewnego znanego polskiego artysty, doskonale oddaje charakter podejścia, którym powinniśmy się kierować względem trudnych życiowych sytuacji. Zwróć uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze jak bardzo to zdanie kieruje naszą uwagę ku szukaniu rozwiązań. Po drugie, jak znakomicie jest on powiązany z pierwszą częścią tego artykułu na temat akceptacji.

Kiedy pojawi się w Twoim życiu trudna sytuacja, w pierwszej kolejności postaraj się ją zaakceptować. Doskonale już wiesz, że takie sytuacje zdarzają się i będą się zdarzały, więc bądź na nie gotowy. Samo to pozwala już nabrać dystansu do tego, co czujemy w danym momencie. Jednak sama akceptacja nie wystarcza.

Naszym kolejnym krokiem powinno być wzięcie odpowiedzialności za siebie. Kiedy tracisz grunt pod nogami, nie możesz bezczynnie czekać, aż stracisz go zupełnie, bo spadniesz w przepaść. To nie jest mądry sposób na rozwiązywanie swoich problemów.

Dlatego na tym etapie zastanów się, co możesz zrobić, aby znaleźć rozwiązanie. Jeśli tego potrzebujesz, usiądź z kartką i wypisz wszystkie możliwe rozwiązania, które przychodzą Ci do głowy. Szukaj, staraj się, działaj. Pokaż sobie, że zależy Ci na znalezieniu właściwego sposobu. Najgorsza w tego typu przypadkach jest bierność, kiedy stres zjada Cię od środka, a Ty sparaliżowany strachem nie robisz nic.

Skuteczne znajdowanie rozwiązań zawsze wymaga naszego działania. A działanie zawsze wymaga wysiłku. Ten wysiłek jednak zawsze procentuje.

Ponieważ kiedy stworzysz taką „listę rozwiązań”, masz już w ręku narzędzie, którym możesz posłużyć się do poradzenia sobie z przeciwnościami losu. Masz broń, którą możesz zwalczyć swoje problemy i pokonać stres. Co jednak w wypadku, kiedy nie znajdziesz rozwiązania? Co w przypadku, kiedy sytuacja wydaje się bez wyjścia? Przypomnę Ci jeszcze raz pierwsze zdanie z tego rozdziału:

Jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma problemu.

Spróbuj to dostrzec. Pora przestać się w końcu zadręczać tym, na co nie masz wpływu. Co Ci to da, oprócz stresu i niepotrzebnego napięcia, przez które nie potrafisz normalnie funkcjonować? Jaki dobry skutek może Ci przynieść myślenie w kółko o swoich problemach? Wracamy więc do punktu pierwszego. To, czego nie potrafisz zmienić, starasz się zaakceptować.

Możesz pomyśleć, że łatwo mi się to wszystko mówi, ale uwierz mi, że przez większość mojego życia byłem osobą, która zadręczała się swoimi problemami na okrągło. Ciągły stres, strach i niskie poczucie własnej wartości stały się mieszanką wybuchową, która ostatecznie doprowadziła mnie na skraj autodestrukcji i do depresji. W pewnym momencie straciłem już nawet nadzieję na jakąkolwiek „normalność”.

Głęboko wierzę, że wysiłek włożony w pracę nad sobą zawsze procentuje. Nawet jeśli sama myśl o zaakceptowaniu problemu wydaje Ci się w tej chwili abstrakcyjna, to spróbuj to zrobić. Nawet nasze najgłębiej zakorzenione nawyki mentalne da się zmienić i sam jestem tego żywym przykładem. Mało tego, nawet należy to zrobić, aby w końcu przywrócić w swoim życiu odpowiedzialność za siebie i wiarę we własne możliwości.

problemy jak sobie radzić

Znaczenie osobowości w przypadku problemów

Bardzo duże znaczenie w przypadku postrzegania problemów ma też nasza osobowość. Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest, że niektóre osoby pomimo zmagania się z bardzo trudnymi sytuacjami, postrzeganymi przez wielu jako „bez wyjścia”, radzą sobie z nimi znakomicie, czasem zupełnie bez stresu? Inne natomiast, postrzegają każdy „mały problem” jako ogromny, wręcz nierozwiązywalny, przejmują się nim i stresują?

W głównej mierze odpowiada za to wrażliwość układu współczulnego, należąca do autonomicznego układu nerwowego danej osoby. Najbardziej ogólnie według wrażliwości tego układu, osoby możemy podzielić na dwa rodzaje: neurotyczne i zrównoważone.

  • Osoby neurotyczne posiadają bardzo wyczulony układ nerwowy. Są ogólnie bardziej emocjonalne, łatwiej się złoszczą, smucą, przejmują problemami i zdecydowanie więcej stresują się od osób zrównoważonych.
  • Osoby zrównoważone jak sama nazwa wskazuje, wykazują się większą stabilnością emocjonalną, rzadziej się przejmują problemami i rzadziej się stresują.

Jak już się domyślasz, osoby wysoko neurotyczne o wiele częściej i intensywniej zmagają się z problemami, niż osoby zrównoważone. I jeżeli czytasz ten artykuł, istnieje też spora szansa, że jesteś raczej osobą neurotyczną. Zastanów się teraz nad tym przez chwilę.

Ćwiczenie (ok. 5 min):

Odpowiedz sobie na pytania:

  1. Jesteś raczej osobą neurotyczną czy zrównoważoną?
  2. W jaki sposób Twój temperament objawia się w problematycznych sytuacjach? Przypomnij sobie chociaż jedną taką sytuację.

Co ważne, naszej wrażliwości układu współczulnego nie da się całkowicie zmienić, ponieważ jest ona uwarunkowana genetycznie. Nie jest jednak tak, że jako neurotycy jesteśmy skazani na wieczny stres i napięcie 🙂 Jak najbardziej można nauczyć się innej interpretacji bodźców, co pozwoli Ci nabrać dystansu do przykrych sytuacji. Poza tym osoby neurotyczne są też ogólnie bardziej empatyczne, wrażliwe i uduchowione od osób zrównoważonych, a to niezwykle cenne cechy, które nigdy nie tracą na wartości.

jak zwalczyć problemy

Praktyczne sposoby rozwiązywania problemów

Przyszła pora na zebranie w całość wszystkiego, co istotne w kwestii rozwiązywania problemów.

Po pierwsze, kiedy pojawi się w Twoim życiu trudna sytuacja, nie zapominaj, że nasze życie nie zawsze jest łatwe, a problemy i przykrości są jego częścią. Zaakceptuj to, co dzieje się aktualnie i pamiętaj, że to minie. Już tylko to powinno w dużym stopniu wpłynąć na poprawę Twojego samopoczucia i zmniejszenia odczuwanego stresu.

W drugiej kolejności zastanów się, co takiego możesz zrobić już dzisiaj, aby poradzić sobie w kwestii problemu, z którym się zmagasz. Pomyśl nad rozwiązaniami, spisuj je na bieżąco, myśl o nich w trakcie dnia. Bądź kreatywny. Zapisuj wszystko, nawet to, co wydaje Ci się bezsensowne na pierwszy rzut oka. Stwórz swój własny plan działania, który pomoże Ci poradzić sobie nawet z najtrudniejszymi sytuacjami. Zobaczysz, że z czasem wzrośnie też Twoja wiara w siebie i w swoje możliwości pokonywania przeciwności.

Na końcu wprowadź ustalone rozwiązania w życie, a jeśli nie zadziałają, po prostu odpuść. Wypracuj w sobie umiejętność nieprzejmowania się tym, na co nie masz wpływu. Nie postrzegaj takich sytuacji jak problemy, tylko jak ważne lekcje pokory wobec życia.

Przy tym wszystkim nie zapomnij też zadbać o siebie. W chwilach kryzysu bardzo łatwo jest zapomnieć o sobie i o swoim samopoczuciu. Dbaj o siebie, rób to, co lubisz, poświęcaj czas na swoje pasje i zainteresowania. Więcej na temat dbania o siebie napisałem w artykule 7 szybkich sposobów na poprawę samopoczucia.

A oto lista zadań dla Ciebie:

Ćwiczenie (ok. 10 min):

  1. Kiedy pojawi się w Twoim życiu trudna sytuacja, przypomnij sobie, że takie sytuacje zdarzają się, będą się zdarzały i dotyczy to każdego z nas.
  2. Następnie pomyśl nad rozwiązaniem. Weź kartkę papieru i zapisz wszystkie pomysły na rozwiązanie, które przyjdą Ci do głowy. W ciągu kilku najbliższych dni trzymaj tę kartkę przy sobie i dopisuj na bieżąco nowe pomysły. Te najlepsze będą prawdopodobnie się pojawiały w najmniej spodziewanych momentach.
  3. Wprowadź swój plan w życie. Pokaż sobie, że potrafisz rozwiązywać swoje problemy i że żadna trudna sytuacja nie jest dla Ciebie przeszkodą. Twoja wiara w siebie i pewność siebie wzrosną za każdym razem, kiedy pokażesz sobie, że dajesz radę.
  4. Jeśli nie potrafisz znaleźć rozwiązania albo okaże się ono nieskuteczne, odpuść. Tak po prostu. Odpuszczania da się nauczyć, jest to umiejętność taka jak każda inna. Przestań zawracać sobie głowę rzeczami, na które nie masz wpływu.

Na koniec zostawiam Cię z pewną znaną modlitwą protestanckiego teologa Reinholda Niebuhra, która stosowana jest powszechnie w kręgach anonimowych alkoholików:

Boże, proszę, daj mi siłę, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę; odwagę, abym zmienił to, co zmienić mogę i mądrość, abym potrafił odróżnić jedno od drugiego.

Akurat w przypadku naszych problemów, ma ona doskonałe przełożenie. A jak Ty radzisz sobie w trudnych sytuacjach?

Komentarze w “Jak skutecznie rozwiązywać problemy?

  1. Bardzo ciekawy i sensowny artykuł obrazujący życie takie jakim ono jest . Problemy były są i będą. A to jak sobie z nimi radzimy zależy tylko od nas, od naszego podejścia do nich , cierpliwości i wielu stabilnych cech naszej osobowości.
    Dziękuję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *