wdzięczność klucz do szczęścia

Wdzięczność to wspaniałe i niesamowicie przyjemne uczucie, które dane było poznać chyba każdemu z nas.

Zanim zagłębisz się w czytanie dzisiejszego artykułu, mam dla Ciebie krótkie ćwiczenie. Odpowiedz sobie najpierw na jedno pytanie.

Czy jesteś szczęśliwy?

Na pierwszy rzut oka to bardzo proste pytanie, prawda? Odpowiedz sobie na nie szczerze, właśnie w tej chwili. I jakakolwiek będzie Twoja odpowiedź, zaakceptuj ją.

Zadałem Ci je, ponieważ poziom naszego szczęścia jest silnie uzależniony od tego, jak bardzo doceniamy to, co już mamy. Oczywiście dla każdego to pojęcie będzie oznaczało coś zupełnie innego, ale zgodzisz się zapewne, że wszyscy potrafimy i lubimy doceniać. To niezwykle przyjemne uczucie. A im wyższy poziom Twojej wdzięczności za to, co masz, tym bardziej to doceniasz, a więc Twój poziom szczęścia również wzrasta.

Moim zdaniem bardzo smutne jest to, że tak rzadko potrafimy dzisiaj być w pełni wdzięczni za to, co już posiadamy i czego doświadczamy. W porównaniu do naszych przeszłych pokoleń żyjemy dziś w naprawdę spokojnych i obfitych czasach, a jednak w tak niewielkim stopniu potrafimy to docenić. Myślę, że właśnie to tak bardzo “rozleniwiło” nasze poczucie wdzięczności. Mamy dziś tak wiele, że nie potrafimy tego docenić i chcemy przez to jeszcze więcej. Dzięki temu coraz bardziej gonimy za naszymi oczekiwaniami, ponieważ wydaje nam się, że kiedy spełnimy w końcu swoje zachcianki, nie będziemy już chcieli więcej. Takie myślenie jest jednak całkowicie błędne.

Błędne koło pogoni za szczęściem, które uśmierca Twoją wdzięczność.

Warunkowanie naszego szczęścia jest podstępną pułapką, w którą nieświadomie wpadło wielu z nas. W zasadzie to trudno się temu dziwić, ponieważ w ciągu każdego dnia, z każdej strony jesteśmy bombardowani reklamami szczęśliwych ludzi, którzy przekazują nam podświadomie informację “Kup nasz produkt, wtedy z pewnością będziesz równie szczęśliwy.” Przez to bardzo często możemy spotkać się z ogólnie panującym przekonaniem, że szczęście osiągniemy “dopiero kiedy…”. Znasz to?

Uważamy wtedy, że dopiero kiedy osiągniemy lub zdobędziemy coś dla nas ważnego, szczęście równocześnie zapuka do naszych drzwi. Wygląda to zwykle następująco:

  • „Będę szczęśliwy, kiedy wyjadę już na wakacje.”
  • „Będę w końcu szczęśliwa, kiedy awansuję.”
  • „Jak już kupię ten samochód, to dopiero będę szczęśliwy!”
  • „Dopóki jestem sama, będę nieszczęśliwa.”

To niestety bardzo powszechnie panujące przekonania, a skutki warunkowego podejścia do szczęścia, nie działają na nas w dobry sposób. Zauważ, że zawsze będziesz w stanie wymyślić kolejny warunek, po którego spełnieniu dopiero osiągniesz szczęście. I dokładnie to robimy, kiedy osiągniemy już upragnione cele! Właśnie w ten sposób stawiamy sobie kolejne warunki, często przez całe nasze życie, aż przeżywamy w końcu do późnych lat starości, nigdy tak naprawdę nie zaznając prawdziwego szczęścia. Brzmi przerażająco, prawda?

Nie piszę jednak tego artykułu, aby Cię wystraszyć. Wręcz przeciwnie. Pokażę Ci, że możesz być prawdziwie szczęśliwy bez spełniania jakiegokolwiek punktu ze swojej “listy życzeń”. I co najważniejsze, pokażę Ci to teraz.

Zróbmy sobie małe doświadczenie:

Ćwiczenie (ok. 2 min):

  1. Zamknij oczy i spróbuj wzbudzić w sobie uczucie prawdziwej, głębokiej wdzięczności. Powód może być jakikolwiek — zdrowie, praca, miłość rodziców, partnera, dom, a nawet zwykła możliwość oddychania lub czytania tego artykułu. Niech to będzie coś Ci bliskiego, co wzbudzi w Tobie uczucie wdzięczności.
  2. Mając zamknięte oczy, powiedz do siebie kilkukrotnie szeptem „Dziękuję za…[tutaj wstaw to, za co jesteś wdzięczny]”
  3. Pobądź w tym stanie około 30 sekund.  Zwróć uwagę na swoje uczucia i pozwól im narastać. Zwróć też uwagę na to, jak reaguje Twoje ciało.

Udało się? Zgodzisz się ze mną, że to przyjemne uczucie? Błogi spokój, przyjemne rozluźnienie ciała, być może nawet lekki uśmiech i niech zgadnę… uczucie prawdziwego, głębokiego szczęścia, prawda? 😉

Widzisz, to, czego udało Ci się teraz doświadczyć, to właśnie to uczucie, którego tak często brakuje nam na co dzień. Zamiast być prawdziwie wdzięcznym za to, co mamy teraz, nawet jeśli jest tego niewiele, my niepotrzebnie utwierdzamy się w przekonaniu, że to, czy czujemy się szczęśliwi, zależy od tego, co osiągniemy. Zobacz, jak łatwo oddajemy wtedy kontrolę nad swoim życiem zewnętrznym czynnikom.

Wystarczy, że nie uda Ci się dostać na wymarzone stanowisko albo będziesz musiał odłożyć w czasie zakup wymarzonego samochodu. Wystarczy, że rozstaniesz się z partnerem i dopóki nie poznasz innego, podświadomie skazujesz się na cierpienie, ponieważ skoro “będę szczęśliwy, dopiero kiedy…”, to przecież teraz nie możesz być szczęśliwy. W efekcie przez całe nasze życie dążymy tylko do osiągania i zbierania, licząc po cichu, że w końcu przyniesie nam to odrobinę szczęścia w szarej codzienności. Tak się jednak nie stanie.

wdzięczność a szczęście

Wbrew pozorom szczęście przyjdzie do nas wtedy, kiedy odpuścimy sobie pogoń za własnym ogonem i zaczniemy tę szarą codzienność kolorować. Zauważ, że wystarczy Ci po prostu zmiana podejścia. Nic poza tym. Nawet jeśli masz niewiele, poczucie wdzięczności za to, pozwoli Ci w pełni cieszyć się już, kiedy zaczniesz osiągać więcej. Jak już zapewne zauważyłeś po wykonaniu powyższego ćwiczenia, szczęście jest w Tobie i wcale nie potrzebujesz osiągać tych wszystkich celów. Czy to jednak oznacza, że nie masz ich wyznaczać? Absolutnie nie.

Wyznaczanie celów jest podstawą rozwoju osobistego człowieka. Jest ważne i potrzebne, bo nic nie daje takiej motywacji jak dobrze wyznaczony cel. Jednak uzależnianie swojego szczęścia od tego, co mamy i co osiągamy to już droga donikąd. Często wyobrażamy sobie, że kiedy uda już się nam zrealizować nasze cele i marzenia, my poczujemy się wtedy niesamowicie szczęśliwi i spełnieni. Zauważ jednak, że kiedy już się nam to udaje, to najczęściej wcale nie reagujemy w taki sposób. Często nawet nie cieszymy się z naszych sukcesów. Brakuje nam docenienia siebie i swoich osiągnięć, więc zaczynamy szukać kolejnych celów i całe błędne koło się powtarza. A recepta na to jest prosta – im więcej potrafisz docenić, kiedy masz mało, tym bardziej będziesz doceniać, kiedy masz więcej.

Wbrew naszej intuicji, prawdziwe szczęście przyjdzie do nas dopiero wtedy, kiedy docenimy to, co mamy już teraz. Zniknie wtedy ta cała zbędna, wewnętrzna presja, którą na siebie wywieramy i poczujemy się ze sobą naprawdę w porządku. I to bezwarunkowo. Ciesząc się z tego, co mamy, poczujemy w końcu, że mamy wystarczająco i możemy się tym cieszyć, akceptując to, jak jest.

Bezwarunkowa wdzięczność kluczem do szczęścia.

Dlaczego nie potrafimy docenić naszego partnera, pomimo, że jesteśmy zadowoleni ze związku? Dlaczego nie potrafimy docenić dobrze płatnej pracy, w której rozwijamy się i mamy godziwe zarobki? Dlaczego nie doceniamy własnego zdrowia, kiedy to jest w pełni satysfakcjonujące? Pomyśl, że w innej części świata żyje ktoś, kto właśnie skacze z radości, bo otrzymał używane ubrania po starszym rodzeństwie. Jest tam gdzieś człowiek, który żyje w skrajnym ubóstwie i nie ma jak utrzymać swoich dzieci i rodziny. Żyje tam ktoś, kto jest bezdomny i właśnie walczy o przetrwanie.

Spójrz przez moment na poniższe zdjęcia. Co na nich widzisz? Przyjrzyj się dobrze.

wdzięczność jak być wdzięcznym

wdzięczność jak wzbudzić

wdzięczność droga do szczęścia

wdzięczność co ją powoduje

Co na nich widzisz? Ja widzę ludzi, którzy z pewnością nie mają zbyt wiele, ale przede wszystkim widzę, że są szczęśliwi. Widzę ludzi, którzy doceniają to, co mają, choć żyją w skrajnym ubóstwie. Są uśmiechnięci i wdzięczni. To najlepszy przykład tego, że liczy się tylko Twoje podejście. Jak powiedział francuski pisarz, Jean de La Bruyére:

Nie ma szlachetniejszej przesady niż przesadna wdzięczność.

To najprostsza droga do docenienia tego, co już masz, a co za tym idzie, do bezwarunkowego szczęścia. Nie utrudniaj sobie czegoś, co masz na wyciągnięcie ręki. Nie są potrzebne Ci do tego podróże, wymarzone stanowisko w firmie, a nawet partner lub partnerka. Jest Ci potrzebna tylko zmiana myślenia. Kiedy już Ci się to uda, raz na zawsze zmienisz swoje podejście do osiągania szczęścia i zaczniesz naprawdę cieszyć się tym, co masz.

Bądź wdzięczny za wszystko, co posiadasz!

Bardzo zachęcam Cię do osobistej pracy nad wdzięcznością. Polecam Ci tutaj świetne ćwiczenie, które będzie dokonywać u Ciebie stopniowych i trwałych zmian. Mam na myśli dziennik wdzięczności.

Chodzi w nim o to, abyś codziennie zapisywał 3 rzeczy, za które jesteś naprawdę wdzięczny. Cała trudność polega na tym, że żadna z tych rzeczy nie może się powtarzać. Oznacza to, że codziennie masz być wdzięczny za coś zupełnie nowego. Z czasem będziesz musiał naprawdę się wysilić, aby znaleźć powody do wdzięczności. I o to w tym chodzi. Za jakiś czas zaczniesz doceniać nawet tak małe rzeczy, o które w życiu byś się nie podejrzewał.

Oto ćwiczenie dla Ciebie.

Ćwiczenie (ok. 10 min):

  1. Weź zwykły zeszyt lub kalendarz i zatytułuj go „Dziennik wdzięczności”.
  2. Zaplanuj porę, kiedy będziesz spisywał listę wdzięczności (od siebie polecam Ci rano, od razu po przebudzeniu albo wieczorem, od razu przed snem).
  3. Zapisuj codziennie 3 rzeczy, za które jesteś wdzięczny. To może być cokolwiek. Staraj się z czasem szukać bardzo małych rzeczy, takich jak np. możliwość samodzielnego oddychania czy posiadanie zmysłu wzroku. To może Ci się wydawać niewiele, ale pamiętaj, że są na świecie osoby, które nie mają jednego czy drugiego i oddałyby za to wiele.
  4. Wzbudzaj w sobie prawdziwe uczucie wdzięczności przy wypisywaniu każdej rzeczy tak jak w pierwszym ćwiczeniu tego artykułu. Pobądź w takim stanie przez kilkanaście sekund. Poczuj naprawdę tę wdzięczność głęboko w sobie.

Daj mi znać w komentarzu, jak wpłynęło na Ciebie to ćwiczenie i jakie udało Ci się dzięki niemu osiągnąć rezultaty. Napisz mi również, jak praca nad wdzięcznością wpływa na Twoje codzienne życie.

I zapamiętaj. Prawdziwe szczęście kryje się za docenianiem tego, co już mamy. Nawet jeśli jest tego niewiele!

Komentarze w “Wdzięczność, czyli klucz do prawdziwego szczęścia

  1. Joanna,

    Czy próbowałaś medytacji wdzięczności? 🙂 Pisałem o tym więcej tutaj:

    https://dawidharacz.com/medytacja-dla-poczatkujacych

    Podczas takiej medytacji, kieruj wdzięczność wobec jakiejś bliskiej Ci osoby. Spróbuj sobie wtedy wyobrazić tę osobę, jak patrzy na Ciebie i uśmiecha się spokojnie. Pobądź sobie w tym stanie przez dłuższy czas i zwracaj uwagę na odczucia w swoim ciele.

    Trzymam kciuki,
    Dawid

  2. Dzień dobry
    mam dużo powodów żeby odczuwać wdzięczność. Naprawdę sporo. Jestem wdzięczna, ale … głową, świadomie. Nie umiem wzbudzić w sobie uczucia. Po prostu nie czuję 🙁
    Czy jest sposób żeby to zmienić ?
    Joanna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *