Comments Box SVG iconsUsed for the like, share, comment, and reaction icons

Sprawdź aktualności!

7 dni temu

Przypominam, bo w sytuacjach kryzysowych umysł lubi zapominać, że jest jedynie umysłem. 😉 ... Zobacz więcejZobacz mniej

Przypominam, bo w sytuacjach kryzysowych umysł lubi zapominać, że jest jedynie umysłem. 😉
2 tyg. temu

7 lat temu na moim blogu pojawił się pierwszy napisany przeze mnie artykuł.

Od tego czasu sukcesywnie pojawiają się tam kolejne „molochy”. Tak je nazywam, bo niektóre są naprawdę długie (najdłuższy ma niecałe 30 tyś znaków i przeczytanie go zajmuje kilkadziesiąt minut). Ale tak już mam. Jak coś robię, to porządnie. Jak opisuję jakiś problem i jego rozwiązanie, to szczegółowo.

Dzisiaj zwróciłem uwagę, że przez te 7 lat opublikowałem dokładnie 84 artykuły. Każdy z nich opisuje rozwiązanie jakiegoś jednego problemu związanego z psychiką człowieka. Zakładając, że średnia długość jednego artykułu wynosi 12 tyś. znaków (a to dość pesymistyczne założenie), to mógłbym sklecić z nich 4 średniej długości książki. 😉

Piszę o tym, bo jeszcze nie każdy wie o tym blogu, a wiedza, która się tam znajduje, dostępna jest dla Was zupełnie bezpłatnie i możecie korzystać z niej do woli. Wystarczy zaparzyć kubek gorącej herbaty, wskoczyć pod kocyk, wziąć kota na kolana (kto ma - a kto nie, to pożyczę) i... do dzieła! 😉

Link do bloga zostawiam w komentarzu na dole.

Dawid
... Zobacz więcejZobacz mniej

7 lat temu na moim blogu pojawił się pierwszy napisany przeze mnie artykuł.

Od tego czasu sukcesywnie pojawiają się tam kolejne „molochy”. Tak je nazywam, bo niektóre są naprawdę długie (najdłuższy ma niecałe 30 tyś znaków i przeczytanie go zajmuje kilkadziesiąt minut). Ale tak już mam. Jak coś robię, to porządnie. Jak opisuję jakiś problem i jego rozwiązanie, to szczegółowo.

Dzisiaj zwróciłem uwagę, że przez te 7 lat opublikowałem dokładnie 84 artykuły. Każdy z nich opisuje rozwiązanie jakiegoś jednego problemu związanego z psychiką człowieka. Zakładając, że średnia długość jednego artykułu wynosi 12 tyś. znaków (a to dość pesymistyczne założenie), to mógłbym sklecić z nich 4 średniej długości książki. 😉

Piszę o tym, bo jeszcze nie każdy wie o tym blogu, a wiedza, która się tam znajduje, dostępna jest dla Was zupełnie bezpłatnie i możecie korzystać z niej do woli. Wystarczy zaparzyć kubek gorącej herbaty, wskoczyć pod kocyk, wziąć kota na kolana (kto ma - a kto nie, to pożyczę) i... do dzieła! 😉

Link do bloga zostawiam w komentarzu na dole.

Dawid
2 tyg. temu

😉 ... Zobacz więcejZobacz mniej

😉
2 tyg. temu

Współczesna męskość.

Obecnie panuje powszechne przekonanie, że przeżywamy na świecie kryzys męskości. Jako mężczyzna absolutnie się z tym zgadzam. Natomiast na czym właściwie polega ten kryzys?

Jest takie powiedzenie, że łatwe czasy kształtują słabych ludzi, a trudne czasy kształtują silnych ludzi. I jest w tym powiedzeniu sporo prawdy. Obecne czasy, pomimo że są niezwykle korzystne do życia w porównaniu z przeszłością, są też w pewnym sensie dla nas przekleństwem. Staliśmy się niezwykle wygodni. Nasze życie przesiąknięte jest przyjemnościami do granic możliwości, przez co nasze mózgi bez przerwy zalewane są dopaminą. To nas osłabia, fizycznie i psychicznie.

Zarówno dzieci, jak i dorośli, do rozwoju potrzebują wyzwań, dostosowanych do ich możliwości. Kiedy tych wyzwań zaczyna brakować, rozwój pewnych cech i kompetencji nie może mieć miejsca. Widać to doskonale po męskiej części społeczeństwa. Mężczyzna, który ma niskie poczucie własnej wartości, często idzie w jednym z dwóch kierunków.

Pierwszy to ukrycie niskiego poczucia własnej wartości za agresją i groźnym wizerunkiem. Taki mężczyzna zwykle dąży do bycia jak największym, aby wyglądać jak najgroźniej. W rzeczywistości jednak, w tym wielkim jak góra, agresywnym mężczyźnie często żyje mały, skrzywdzony chłopiec, który panicznie boi się świata. Dla wielu mężczyzn może być trudne do zaakceptowania to, co piszę, ale męski mężczyzna nie jest agresywny. Agresja to atak, a atak wiąże się z poczuciem zagrożenia. Czy ktoś, kto tak często czuje nieadekwatne poczucie zagrożenia, naprawdę jest pewnym siebie facetem, czy raczej małym, przerażonym chłopcem? To pytanie pozostawię bez odpowiedzi.

Drugi, to mężczyzna który się poddał. To mężczyzna spędzający całe dnie w telefonie, w grach komputerowych, w pracy (bo to też ucieczka od emocji związanych z życiem osobistym) albo przed telewizorem. To mężczyzna uciekający w zalewanie swojego mózgu dopaminą. To mężczyzna, który odczuwa niskie poczucie własnej wartości i nie podejmuje walki, aby coś z tym faktem zrobić, bo jest mu wygodnie tak, jak jest.

I tak, to jest duży kryzys. Bo większość kobiet, a w szczególności kobiet, które są świadome własnych celów i wartości, nawet nie spojrzy na jednego, ani na drugiego, jako na potencjalnego partnera. I to jest problem dla obydwu płci, bo w efekcie mamy nieszczęśliwego mężczyznę i nieszczęśliwą kobietę.

Uważam, że życiowym celem każdego, podkreślam, każdego mężczyzny, powinno być odnalezienie swojego męskiego pierwiastka i dbanie o niego przez całe swoje życie. Wtedy, niezliczone korzyści ma z tego on sam i jego otoczenie. Czym ten pierwiastek jest moim zdaniem?

Jest nim siła.

Ale nie siła w znaczeniu fizycznym, a nawet niekoniecznie psychicznym, bo każdemu mają prawo przydarzać się kryzysy. Ta siła powiązana jest z dojrzałością emocjonalną i kompetencjami.

A obydwa te aspekty wynikają z wglądu w siebie. Dojrzały mężczyzna czuje, że chce coś osiągnąć w życiu. Czuje się odpowiedzialny za siebie i swoje otoczenie - w tym ważnych dla niego ludzi. Wie, że jego życie jest zbyt wartościowe, aby spędzić je w grach komputerowych albo przed telewizorem. Rozwija siebie. Kiedy doznaje porażek czy kryzysów – a doświadczy ich na pewno – to robi wszystko, aby wyjść na prostą i wyciągnąć z nich lekcje. I co moim zdaniem najważniejsze – stawia czoła lękowi. Dlaczego właśnie jemu?

Bo to lęk jest emocją, która towarzyszy najczęściej zarówno wielkiemu i agresywnemu "mężczyźnie alfa", jak i temu, który się poddał i każdego dnia tonie w dopaminie. Mężczyzna dbający o pierwiastek męski staje naprzeciw lękowi, zarówno temu, który dotyczy jego własnej osoby, jak i temu, który dotyczy sytuacji zewnętrznych. Mężczyzna taki mierzy się z problemami rzeczywistości i rozwija jednocześnie zaradność. Mężczyzna taki mierzy się także ze swoją mroczną stroną, swoim Cieniem, jak nazwał to psychiatra Carl Gustav Jung i ma odwagę stanąć naprzeciwko swoim traumom, bo wie, że tylko dzięki temu zyska. Mężczyzna dbający o pierwiastek męski robi to wszystko, bo rozumie, że nie jest już małym przestraszonym chłopcem, tylko dojrzałym mężczyzną.

Życzę nam wszystkim takich właśnie mężczyzn. Mężczyznom, abyśmy potrafili odnaleźć męski pierwiastek i pielęgnować go przez całe nasze życie. Kobietom, bo zasługujecie na mężczyzn, a nie na chłopców.

Dawid
... Zobacz więcejZobacz mniej

Współczesna męskość.

Obecnie panuje powszechne przekonanie, że przeżywamy na świecie kryzys męskości. Jako mężczyzna absolutnie się z tym zgadzam. Natomiast na czym właściwie polega ten kryzys?

Jest takie powiedzenie, że łatwe czasy kształtują słabych ludzi, a trudne czasy kształtują silnych ludzi. I jest w tym powiedzeniu sporo prawdy. Obecne czasy, pomimo że są niezwykle korzystne do życia w porównaniu z przeszłością, są też w pewnym sensie dla nas przekleństwem. Staliśmy się niezwykle wygodni. Nasze życie przesiąknięte jest przyjemnościami do granic możliwości, przez co nasze mózgi bez przerwy zalewane są dopaminą. To nas osłabia, fizycznie i psychicznie.

Zarówno dzieci, jak i dorośli, do rozwoju potrzebują wyzwań, dostosowanych do ich możliwości. Kiedy tych wyzwań zaczyna brakować, rozwój pewnych cech i kompetencji nie może mieć miejsca. Widać to doskonale po męskiej części społeczeństwa. Mężczyzna, który ma niskie poczucie własnej wartości, często idzie w jednym z dwóch kierunków.

Pierwszy to ukrycie niskiego poczucia własnej wartości za agresją i groźnym wizerunkiem. Taki mężczyzna zwykle dąży do bycia jak największym, aby wyglądać jak najgroźniej. W rzeczywistości jednak, w tym wielkim jak góra, agresywnym mężczyźnie często żyje mały, skrzywdzony chłopiec, który panicznie boi się świata. Dla wielu mężczyzn może być trudne do zaakceptowania to, co piszę, ale męski mężczyzna nie jest agresywny. Agresja to atak, a atak wiąże się z poczuciem zagrożenia. Czy ktoś, kto tak często czuje nieadekwatne poczucie zagrożenia, naprawdę jest pewnym siebie facetem, czy raczej małym, przerażonym chłopcem? To pytanie pozostawię bez odpowiedzi.

Drugi, to mężczyzna który się poddał. To mężczyzna spędzający całe dnie w telefonie, w grach komputerowych, w pracy (bo to też ucieczka od emocji związanych z życiem osobistym) albo przed telewizorem. To mężczyzna uciekający w zalewanie swojego mózgu dopaminą. To mężczyzna, który odczuwa niskie poczucie własnej wartości i nie podejmuje walki, aby coś z tym faktem zrobić, bo jest mu wygodnie tak, jak jest.

I tak, to jest duży kryzys. Bo większość kobiet, a w szczególności kobiet, które są świadome własnych celów i wartości, nawet nie spojrzy na jednego, ani na drugiego, jako na potencjalnego partnera. I to jest problem dla obydwu płci, bo w efekcie mamy nieszczęśliwego mężczyznę i nieszczęśliwą kobietę.

Uważam, że życiowym celem każdego, podkreślam, każdego mężczyzny, powinno być odnalezienie swojego męskiego pierwiastka i dbanie o niego przez całe swoje życie. Wtedy, niezliczone korzyści ma z tego on sam i jego otoczenie. Czym ten pierwiastek jest moim zdaniem?

Jest nim siła.

Ale nie siła w znaczeniu fizycznym, a nawet niekoniecznie psychicznym, bo każdemu mają prawo przydarzać się kryzysy. Ta siła powiązana jest z dojrzałością emocjonalną i kompetencjami.

A obydwa te aspekty wynikają z wglądu w siebie. Dojrzały mężczyzna czuje, że chce coś osiągnąć w życiu. Czuje się odpowiedzialny za siebie i swoje otoczenie - w tym ważnych dla niego ludzi. Wie, że jego życie jest zbyt wartościowe, aby spędzić je w grach komputerowych albo przed telewizorem. Rozwija siebie. Kiedy doznaje porażek czy kryzysów – a doświadczy ich na pewno – to robi wszystko, aby wyjść na prostą i wyciągnąć z nich lekcje. I co moim zdaniem najważniejsze – stawia czoła lękowi. Dlaczego właśnie jemu?

Bo to lęk jest emocją, która towarzyszy najczęściej zarówno wielkiemu i agresywnemu mężczyźnie alfa, jak i temu, który się poddał i każdego dnia tonie w dopaminie. Mężczyzna dbający o pierwiastek męski staje naprzeciw lękowi, zarówno temu, który dotyczy jego własnej osoby, jak i temu, który dotyczy sytuacji zewnętrznych. Mężczyzna taki mierzy się z problemami rzeczywistości i rozwija jednocześnie zaradność. Mężczyzna taki mierzy się także ze swoją mroczną stroną, swoim Cieniem, jak nazwał to psychiatra Carl Gustav Jung i ma odwagę stanąć naprzeciwko swoim traumom, bo wie, że tylko dzięki temu zyska. Mężczyzna dbający o pierwiastek męski robi to wszystko, bo rozumie, że nie jest już małym przestraszonym chłopcem, tylko dojrzałym mężczyzną.

Życzę nam wszystkim takich właśnie mężczyzn. Mężczyznom, abyśmy potrafili odnaleźć męski pierwiastek i pielęgnować go przez całe nasze życie. Kobietom, bo zasługujecie na mężczyzn, a nie na chłopców.

Dawid
3 tyg. temu

Rok akademicki 2024/2025 oficjalnie ROZPOCZĘTY! ❤️

Wczoraj wziąłem udział w inauguracji roku akademickiego Akademia Górnośląska w Katowicach. Były piękne przemówienia, mianowania oraz podziękowania (na które nawet się załapałem! 😉).

Trzymałem tę informację w tajemnicy do ostatniej chwili, ale... to nie koniec, a jak się wydaje, dopiero początek mojej przygody akademickiej. 🙂 Od tego roku dołączam do kadry dydaktycznej kierunku psychologia w roli wykładowcy akademickiego. Będę prowadzić zajęcia z historii psychologii dla studentów pierwszego roku. Moje odczucia? Spełnienie marzeń. ❤️

Studenci, do zobaczenia już niebawem! 🙂

Dawid
... Zobacz więcejZobacz mniej

Rok akademicki 2024/2025 oficjalnie ROZPOCZĘTY! ❤️

Wczoraj wziąłem udział w inauguracji roku akademickiego Akademia Górnośląska w Katowicach. Były piękne przemówienia, mianowania oraz podziękowania (na które nawet się załapałem! 😉).

Trzymałem tę informację w tajemnicy do ostatniej chwili, ale... to nie koniec, a jak się wydaje, dopiero początek mojej przygody akademickiej. 🙂 Od tego roku dołączam do kadry dydaktycznej kierunku psychologia w roli wykładowcy akademickiego. Będę prowadzić zajęcia z historii psychologii dla studentów pierwszego roku. Moje odczucia? Spełnienie marzeń. ❤️

Studenci, do zobaczenia już niebawem! 🙂

DawidImage attachmentImage attachment+2Image attachment
3 tyg. temu

Podczas XIII Pikniku Organizacji Pozarządowych, wziąłem udział w debacie publicznej dotyczącej przeciwdziałania uzależnieniom i współuzależnieniom. W debacie wziąłem udział ja, jako specjalista reprezentujący Centrum Integracji Społecznej w Świętochłowicach oraz wieloletni pracownicy: miejskiego Klubu Abstynenta oraz Straży Miejskiej.

Debatowaliśmy dużo na temat objawów i skutków uzależnień, obaliliśmy najpopularniejsze stereotypy w tym obszarze, ale przede wszystkim rozmawialiśmy na temat leczenia uzależnień oraz tego, gdzie osoby uzależnione oraz współuzależnione mogą otrzymać pomoc.

Więcej na ten temat będę publikować z czasem, w osobnych wpisach, bo to nadal wstydliwy, a bardzo ważny temat. 😉

Dawid
... Zobacz więcejZobacz mniej

Podczas XIII Pikniku Organizacji Pozarządowych, wziąłem udział w debacie publicznej dotyczącej przeciwdziałania uzależnieniom i współuzależnieniom. W debacie wziąłem udział ja, jako specjalista reprezentujący Centrum Integracji Społecznej w Świętochłowicach oraz wieloletni pracownicy: miejskiego Klubu Abstynenta oraz Straży Miejskiej.

Debatowaliśmy dużo na temat objawów i skutków uzależnień, obaliliśmy najpopularniejsze stereotypy w tym obszarze, ale przede wszystkim rozmawialiśmy na temat leczenia uzależnień oraz tego, gdzie osoby uzależnione oraz współuzależnione mogą otrzymać pomoc.

Więcej na ten temat będę publikować z czasem, w osobnych wpisach, bo to nadal wstydliwy, a bardzo ważny temat. 😉

Dawid
4 tyg. temu

Nowy artykuł na blogu! 🙂

👉 Kryzys egzystencjalny to jedno z najgłębszych i najbardziej introspektywnych doświadczeń, z jakimi może zmierzyć się człowiek. To moment, kiedy stajemy twarzą w twarz z fundamentalnymi pytaniami o sens istnienia, nasze miejsce w świecie i cel, do którego dążymy.

👉 Walka z samym sobą, z własnymi przekonaniami, lękami i oczekiwaniami, może być wyczerpująca, ale jednocześnie stanowi ważny etap na drodze do zrozumienia i akceptacji siebie. Myślę, że w dzisiejszym, pełnym pośpiechu i presji świecie, coraz więcej osób doświadcza tego rodzaju kryzysu, który nie zawsze musi być destrukcyjny. Może bowiem prowadzić do głębokiej przemiany i znalezienia nowego sensu w życiu.

Dlatego napisałem nowy artykuł, w którym odpowiadam na następujące pytania:

👉 Co to jest kryzys egzystencjalny?
👉 Jakie są jego przyczyny i objawy?
👉 Jak można sobie z nim poradzić, aby z tej wewnętrznej walki wyjść silniejszym i bardziej świadomym siebie?

Link do artykułu w komentarzu na dole. 👇

Zapraszam! 🙂
... Zobacz więcejZobacz mniej

Nowy artykuł na blogu! 🙂

👉 Kryzys egzystencjalny to jedno z najgłębszych i najbardziej introspektywnych doświadczeń, z jakimi może zmierzyć się człowiek. To moment, kiedy stajemy twarzą w twarz z fundamentalnymi pytaniami o sens istnienia, nasze miejsce w świecie i cel, do którego dążymy.

👉 Walka z samym sobą, z własnymi przekonaniami, lękami i oczekiwaniami, może być wyczerpująca, ale jednocześnie stanowi ważny etap na drodze do zrozumienia i akceptacji siebie. Myślę, że w dzisiejszym, pełnym pośpiechu i presji świecie, coraz więcej osób doświadcza tego rodzaju kryzysu, który nie zawsze musi być destrukcyjny. Może bowiem prowadzić do głębokiej przemiany i znalezienia nowego sensu w życiu.

Dlatego napisałem nowy artykuł, w którym odpowiadam na następujące pytania:

👉 Co to jest kryzys egzystencjalny?
👉 Jakie są jego przyczyny i objawy?
👉 Jak można sobie z nim poradzić, aby z tej wewnętrznej walki wyjść silniejszym i bardziej świadomym siebie?

Link do artykułu w komentarzu na dole. 👇

Zapraszam! 🙂
4 tyg. temu

❗Bardzo ważna informacja ❗

Uprzejmie proszę Was o udostępnianie 🙏

Zróbmy razem coś dobrego dla ofiar powodzi. 😉

Dawid
... Zobacz więcejZobacz mniej

Wczytaj więcej