Smutek jest jedną z tych emocji, które najczęściej kojarzą nam się, jako nieprzyjemne i zupełnie niepotrzebne.
Bo właściwie, to po co być tak naprawdę smutnym? Apatia, brak chęci do działania, izolowanie się od innych czy potrzeba odreagowania smutku w nie zawsze zdrowy dla nas sposób, przynoszą zwykle więcej szkód, niż korzyści. Jak się jednak przekonasz, smutek nie tylko nie jest taki zły i straszny, jak często nam się wydaje, ale jest niezwykle ważny i potrzebny. Czy wiesz, że smutek pomógł gatunkowi ludzkiemu przetrwać do współczesnych czasów? Dlaczego jest on tak istotny? O czym informuje nas smutek? Jakie konsekwencje może mieć długotrwałe odczuwanie smutku i w końcu, jak skutecznie sobie z nim radzić? O tym opowiem Ci w dzisiejszym artykule.
Po co nam w ogóle smutek?
Jak pisałem w artykule „Inteligencja emocjonalna w praktyce„, każda emocja, jaką odczuwamy, niesie dla nas ważną informację, którą powinniśmy potrafić umiejętnie odczytać, aby móc lepiej na nią zareagować. Jako że emocje powstają w nas zwykle jako reakcja na jakieś istotne z punktu widzenia naszego dobrostanu zdarzenie, łatwo możemy wywnioskować, że nie istnieje coś takiego jak „niepotrzebna” czy „zła” emocja. Każda informuje nas o czymś ważnym i potrzebnym. Stąd, aby zyskać jak największą kontrolę nad swoimi emocjami, powinniśmy poznać dokładne przyczyny oraz mechanizmy ich powstawania. Jaka jest więc rola smutku?
Otóż zgodnie z tym, co twierdzi amerykański psycholog Paul Ekman, specjalizujący się w dziedzinie emocji, smutek rodzi się w nas zwykle jako efekt dwóch sytuacji:
- Kiedy nasze potrzeby nie zostają zaspokojone. A więc możesz poczuć smutek np. kiedy poczujesz się samotny albo pojawią się u Ciebie problemy ze zdrowiem. Niezaspokojone potrzeby są więc dla Ciebie informacją, że powinieneś lepiej przyjrzeć się temu, jak je zaspokajasz.
- Kiedy poczujesz stratę. Smutek może się więc pojawić np. kiedy zostaniesz zwolniony albo kiedy stracisz kogoś bliskiego. Poczucie straty jest informacją dla Ciebie, że coś istotnego wydarzyło się z punktu widzenia Twojego dobrostanu oraz że powinieneś zadbać o siebie i obszar życia, który związany jest ze stratą.
Smutek jest emocją, która zwykle nie jest szczególnie intensywna (jak np. w przypadku złości, której często nie potrafimy wręcz zahamować), ale może trwać wyjątkowo długo (nawet do kilku tygodni). Najciekawsze jednak w przypadku smutku jest to, co dzieje się podczas jego ekspresji oraz reakcji z otoczeniem.
Otóż kiedy zaczynamy być smutni, nasza twarz stopniowo się rozluźnia. Kąciki ust opadają luźno, przez co usta kształtują się czasem w „łuk”, skierowany do dołu, tak bardzo charakterystyczny dla tej emocji. Powieki delikatnie się osuwają. Mięśnie rozluźniają się, a praca serca zwalnia. Barki wysuwają się do przodu, a głowa opada nisko. Jest to tzw. postawa zamknięta, podczas której często mamy potrzebę „schowania się” w swoich własnych objęciach przed całym światem. A wszystkie te reakcje fizjologiczne mają na celu… oszczędzanie energii. Dzieje się tak, ponieważ organizm na skutek poczucia straty, musi ograniczyć dostępne zasoby energii, aby ułatwić sobie funkcjonowanie w nowej sytuacji. Stąd towarzysząca smutkowi apatia i brak chęci do działania. Smutek z biologicznego punktu widzenia ma więc ułatwić człowiekowi przetrwanie, poprzez ograniczenie zasobów energii i poinformowanie innych ludzi za pomocą ekspresji ciała o tym, że czujemy smutek.
W jakim jednak celu organizm miałby informować innych ludzi o tym, że jesteśmy smutni? Właśnie to jest w nim najpiękniejsze — aby mogli oni dostrzec, że potrzebujemy wsparcia.
W tym właśnie celu matka natura wykształciła w nas empatię. To dzięki niej inni mogą rozpoznawać po naszych reakcjach fizjologicznych, że odczuwamy konkretne emocje. W przypadku pojawienia się u innej osoby oznak smutku odczuwamy naturalną potrzebę okazania jej pomocy. Dlaczego się tak dzieje? Otóż okazanie pomocy drugiemu człowiekowi, kiedy ten jest smutny, jest naszą naturalną reakcją ewolucyjną. Kiedy w toku ewolucji, inny człowiek nie potrafił zdobyć pożywienia albo zmarł mu ktoś bliski, na jego twarzy malował się smutek, aby inni ludzie wiedzieli, że powinni się nim zainteresować i okazać mu wsparcie. Dzięki temu człowiek, nie został pozostawiony sam sobie, a więc zwiększył swoje szanse na przetrwanie. Jest to więc niesamowicie ważny proces ewolucyjny, który daje nam ogromną wartość do dzisiaj.
Co najciekawsze, nasz instynkt udzielania wsparcia w przypadku smutku jest na tyle silny, że jesteśmy nawet skłonni podejść do zupełnie obcej osoby, aby tylko zaoferować jej pomoc. Wielu z nas, widząc ogromny smutek lub łzy na twarzy drugiego człowieka, zdecyduje się podejść, aby zapytać chociaż, czy wszystko jest w porządku. Nasza potrzeba pomagania sobie w chwilach kryzysu jest więc wbudowana na stałe w naszą naturę.
Jak odreagowujesz smutek?
Jak widzisz, smutek jest ważną i potrzebną emocją, której znaczenia często nie doceniamy. Pierwszym krokiem, od którego warto zacząć radzenie sobie ze smutkiem, jest tak jak w przypadku innych emocji, rozpoznanie sytuacji, która miała wpływ na jego pojawienie się. Już samo zidentyfikowanie przyczyny Twojego smutku, pomoże Ci zrozumieć, że to, co aktualnie czujesz, jest całkowicie normalne, ważne i potrzebne.
Co bardzo ważne, daj sobie pozwolenie na smutek. Nie staraj się za wszelką cenę go pozbywać. Akceptowanie obecności swoich emocji jest absolutnym fundamentem radzenia sobie z nimi, ponieważ uczy Cię, że są one nieodłączną częścią Ciebie, która jest niezwykle ważna. Emocje będziesz czuć zawsze, niezależnie od posiadanych umiejętności czy poziomu rozwoju osobistego, więc mądrze jest uczyć się ich przez cały czas. Nauka akceptacji emocji to droga, która wiedzie wprost do zdrowszego reagowania na nie w chwilach kryzysu. To najprostsza i jednocześnie najcenniejsza technika radzenia sobie z emocjami.
Pamiętam, że sam nie potrafiłem kiedyś akceptować swojego smutku, ponieważ uważałem, że jest czymś złym. Myślałem, że nie powinienem się tak czuć. Zdarzało mi się uciekać od niego, zamiast dążyć do jego zrozumienia, np. poprzez sport albo gry komputerowe, kiedy byłem jeszcze nastolatkiem. To stosunkowo niegroźne sposoby ucieczki, ale zauważ, jak często zdarza nam się uciekać np. w alkohol lub inne, jeszcze bardziej uzależniające nałogi, które czasem potrafią dosłownie zniszczyć nasze życie.
Dopiero kiedy zacząłem postrzegać smutek, jako informację, która jest istotna z punktu widzenia moich potrzeb, zacząłem go akceptować, a w efekcie lepiej sobie z nim radzić, a więc i zyskiwać nad nim coraz większą kontrolę. Zwróć uwagę w tym miejscu, jak Ty reagujesz na smutek. Czy zdarza Ci się uciekać w różnego rodzaju przyjemności, a nawet w nałogi, takie jak np. zakupy, jedzenie lub alkohol? Czy może raczej pogłębiasz swój smutek, poprzez skupianie na nim swojej uwagi i izolowanie się od otoczenia? A może reagujesz na niego w zdrowszy sposób, np. poprzez rozmowę z bliskimi? Zastanów się teraz przez moment, w jaki sposób się zachowujesz, kiedy odczuwasz smutek.
Jak zdrowo reagować na smutek?
Powiedzieliśmy już sobie, że smutek jest reakcją na stratę oraz niezaspokojone potrzeby. W takim wypadku dobrym pomysłem jest zadbanie o siebie. Bardzo ważne jest tym miejscu odróżnienie dbania o siebie w chwilach kryzysu od ucieczki od smutku. Ucieczka nie prowadzi do zrozumienia oraz akceptacji, a długoterminowo może tylko pogłębić odczuwany smutek, a nawet wprowadzić nas w jakiś destrukcyjny nałóg. Zadbanie o siebie natomiast to forma pokazania sobie swojej własnej wartości i miłości do siebie. Zadbanie o siebie jest kolejnym krokiem, który powinieneś wykonać po rozpoznaniu przyczyn odczuwanego smutku, aby dać sobie coś, co pozwoli Ci poprawić sobie nastrój w zdrowy, wspierający sposób. I tak jeżeli odczuwasz smutek, ponieważ:
- Ktoś Ci bliski wyjechał w podróż — w takim wypadku nie zaszkodzi spędzać więcej czasu z przyjaciółmi.
- Pokłóciłaś się z najlepszą przyjaciółką — nie zaszkodzi z nią o tym porozmawiać, kiedy opadną już Wasze emocje.
- Brakuje Ci miłości i bliskości w życiu — pokaż sobie, że samemu również potrafisz być szczęśliwy. Zadbaj o siebie tak, jak lubisz najbardziej: idź pobiegać, weź gorącą kąpiel, idź do parku z książką albo wyjdź gdzieś ze znajomymi.
Dbanie o siebie w przypadku pojawienia się smutku ma kluczowe znaczenie, ponieważ przypomina Ci o własnej wartości oraz o możliwości bycia szczęśliwym, niezależnie od tego, co się dzieje. To jest właśnie etap zareagowania na tę emocję w zdrowy dla siebie sposób. Nie poprzez używki, imprezy, gry komputerowe albo alkohol, które działają tylko przez moment. Chodzi o zdrowe zadbanie o siebie, które podtrzyma Cię w chwilach kryzysu. Tematykę dbania o siebie poruszyłem bardziej szczegółowo w artykułach: 10 sposobów na zadbanie o swoje zdrowie psychiczne oraz 7 szybkich sposobów na poprawę samopoczucia. Zachęcam Cię do zapoznania się z nimi, jeżeli czujesz, że w kwestii dbania o siebie potrzebujesz wsparcia.
Daj sobie miłość i uwagę, których potrzebujesz. Pamiętaj, że Twój smutek właśnie tego od Ciebie oczekuje i przestanie Ci doskwierać dopiero wtedy, kiedy Ty zaopiekujesz się tą częścią osobowości, która najbardziej w danym momencie tego potrzebuje.
Do czego może prowadzić długotrwałe odczuwanie smutku?
Większość naszych emocji posiada swoje zaburzenia. I tak w przypadku złości zaburzeniem jest agresja. Zaburzenie strachu to różnego rodzaju fobie. W przypadku smutku zaburzeniem jest jedna z największych plag XXI wieku, która już niebawem stanie się prawdopodobnie najbardziej powszechnie występującą chorobą na świecie. Mowa o depresji.
Depresja jest prawdziwym cywilizacyjnym problemem, który narasta w zastraszającym tempie. Według oficjalnych statystyk Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), chorych na świecie szacuje się na około 350 milionów ludzi. To około 9 razy tyle, ilu żyje obecnie ludzi w Polsce. Możemy więc już śmiało mówić o ogólnoświatowej pandemii.
Choć nie znamy do końca dokładnych mechanizmów powstawania depresji, możemy z całą pewnością stwierdzić, że jest ona związana z odczuwaniem zbyt intensywnego oraz zbyt długotrwale odczuwanego smutku. Dlatego tak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, fizyczne oraz budowanie bliskich relacji z innymi. I to przez całe nasze życie. To właśnie świadome, przedwczesne zapobieganie depresji jest najskuteczniejszym sposobem jej uniknięcia.
Na temat depresji napiszę w przyszłości cały osobny artykuł, dlatego teraz nie będę zbyt szczegółowo się nad nią rozwodził. Na ten moment podkreślę tylko, że jeżeli podejrzewasz u siebie depresję, udaj się jak najszybciej do psychiatry bądź terapeuty, który postawi właściwą diagnozę. Żadnego artykułu w Internecie nie traktuj jako pomoc w diagnozie ani tym bardziej, w leczeniu depresji. To niesamowicie podstępna choroba, która zbiera ogromne żniwa wśród ludzi, którzy wcześniej byli szczęśliwi i pełni życia. Tylko wykwalifikowany specjalista, na podstawie szczegółowego wywiadu jest w stanie postawić właściwą diagnozę oraz dopasować indywidualną formę leczenia do każdego pacjenta.
Smutek, jako najpiękniejsza ludzka emocja
Wiesz już, że smutek jest ważny i potrzebny dla prawidłowego funkcjonowania każdego człowieka. Dlatego będziesz czasem go odczuwał, niezależnie od miejsca, do którego dojdziesz w życiu. Smutek, jak i każda inna emocja, jest nieodłączną częścią naszego życia. Pozwala on nam zbliżać się do innych ludzi i wspierać się w chwilach kryzysu, więc to normalne i zdrowe, że czasem się smucisz. Kiedy odczuwasz emocje, masz pewność, że zależy Ci na poszczególnych obszarach swojego życia. Kiedy przestaniesz je czuć, a w ich miejsce pojawi się apatia i obojętność, wtedy należy się martwić i warto wtedy udać się po pomoc psychologiczną. W szczególności, kiedy mówimy o smutku, który dzięki swoim właściwościom i funkcjom, jest zdecydowanie najpiękniejszą ludzką emocją.
Oto pełne, podsumowane ćwiczenie z dzisiejszego artykułu w kolejnych krokach do wykonania:
Ćwiczenie (15 min):
- Zidentyfikuj przyczynę swojego smutku. Zadaj sobie kilka pytań — Jaka sytuacja wywołała u mnie smutek? O czym mi to mówi? Co ten smutek chce mi ważnego przekazać? Jaka moja potrzeba nie została zaspokojona?
- Zrób dla siebie coś, co pozwoli Ci zdrowo o siebie zadbać. Pamiętaj, aby było to coś, czego skutki będą miały na Ciebie korzystny wpływ, np. idź pobiegać, spotkaj się z przyjaciółmi, wyjdź na spacer albo poczytaj ulubioną książkę.
Na koniec zapamiętaj, aby nie dbać o siebie tylko wtedy, kiedy odczuwasz smutek. Niech zaspokajanie swoich potrzeb będzie rytuałem każdego Twojego dnia. To w połączeniu ze świadomą pracą nad swoimi emocjami pozwoli Ci oswoić te najbardziej nieprzyjemne i zwiększyć częstotliwość pojawiania się tych pozytywnych. Zyskasz wtedy być może najsilniejszego sojusznika, jakiego dało Ci życie — Twoje własne emocje.
Boże, jak mi smutno. Natknęłam się na ten wpis dziś…
Jestem w związku 2 lata. Mój partner nie chce zamieszkać ze mną, nie chce słyszeć o ślubie (nie naciskam, ale on to kategorycznie wyklucza). rzadko mówi „kocham cię”. Podłamałam się dziś, zaczyna do mnie docierać prawda…
Dziękuję, Agnieszka 🙂 Wszystkiego dobrego!
Bardzo mądry artykuł o smutku. Dziękuję Ci, ponieważ zapomniałam o niezaspokojonych potrzebach. Pamiętałam tylko o stracie. Artykuł udostępniony wprost ze strony. Niech się niesie, niech śwuadomość wzrasta. Pozdrawiam Dawid.